CZY TANKOWANIE DO PEŁNA MA SENS?
Każdy kierowca zna to uczucie – stoisz na stacji paliw i zastanawiasz się: zatankować do pełna czy tylko za określoną kwotę? Wokół tankowania paliwa narosło wiele mitów. Jedni twierdzą, że tankowanie do pełna szkodzi samochodowi, inni, że to najlepszy sposób na oszczędzanie. Jak jest naprawdę? Sprawdź fakty i obalmy najpopularniejsze mity motoryzacyjne.
Mit 1: Tankowanie do pełna niszczy silnik 🚫
Wielu kierowców obawia się, że tankowanie paliwa „pod korek” może prowadzić do uszkodzenia silnika. To nieprawda – paliwo w baku nie ma bezpośredniego wpływu na jednostkę napędową. Jedynym zagrożeniem jest przelewanie – jeśli podczas tankowania naciśniesz pistolet zbyt mocno po pierwszym odbiciu, paliwo może dostać się do przewodów odpowietrzających. Dlatego warto zatrzymać się, gdy dystrybutor „kliknie”.
Mit 2: Lepiej tankować mało, ale częściej ⛽
Niektórzy uważają, że jazda z mniejszą ilością paliwa w baku jest bardziej ekonomiczna, bo samochód jest lżejszy. Teoretycznie to prawda – 40 litrów benzyny waży około 30 kg – ale w praktyce różnica w spalaniu jest minimalna. Częstsze wizyty na stacji oznaczają za to stratę czasu, a czasem także wyższe koszty, jeśli ceny paliwa się zmieniają.
Mit 3: Jazda „na rezerwie” nie szkodzi samochodowi 🛑
To jeden z najgroźniejszych mitów. Regularne jeżdżenie na rezerwie może:
- przyspieszać zużycie pompy paliwa,
- zasysać zanieczyszczenia z dna baku,
- zwiększać ryzyko unieruchomienia auta w najmniej odpowiednim momencie.
Dlatego warto tankować, zanim kontrolka rezerwy się zapali.
Mit 4: Paliwo paruje z baku, więc lepiej tankować mało 🌡️
Nowoczesne samochody mają systemy odpowietrzania, które zapobiegają utracie paliwa przez odparowanie. Straty są minimalne, praktycznie niezauważalne dla kierowcy. Tankowanie do pełna nie powoduje więc ubytków paliwa.
Fakty – kiedy tankowanie do pełna ma sens? ✅
Tankowanie paliwa do pełna to dobre rozwiązanie w wielu sytuacjach:
- na długich trasach – oszczędzasz czas, nie musisz szukać stacji,
- zimą – pełny bak zmniejsza ryzyko kondensacji pary wodnej i powstawania osadu,
- gdy ceny paliw rosną – zatankowanie pełnego baku może być ekonomiczne,
- dla wygody – mniej wizyt na stacji oznacza więcej wolnego czasu.
Podsumowanie
Tankowanie do pełna nie szkodzi samochodowi, o ile nie przelewamy paliwa po odbiciu pistoletu. Jeżdżenie „na rezerwie” jest znacznie bardziej ryzykowne niż wożenie pełnego baku. Warto pamiętać, że nowoczesne auta są przystosowane do tankowania maksymalnego i dla większości kierowców to po prostu wygodniejsze i bezpieczniejsze rozwiązanie.
A niezależnie od tego, czy wybierasz tankowanie do pełna, czy tylko „za stówkę”, na naszych stacjach paliw zawsze czeka na Ciebie nie tylko wysokiej jakości benzyna i diesel, ale także kawa, przekąski i akcesoria samochodowe, które uprzyjemnią podróż.